W latach 90. jednym z najpopularniejszych serialu komediowych był "Pan Złota Rączka". Jedną z jego gwiazd był Zachery Ty Bryan, który wcielał się w jednego z synów tytułowego bohatera. Aktor zapewniał wiele radosnych chwil, jednak w życiu prywatnym okazał się zupełnie inny.
Zachery Ty Bryan winny przemocy domowej. Znów uniknie kary więzienia
Aktualnie 42-letni Zachery Ty Bryan został właśnie uznany winnym napaści związanej z przemocą domową. Aktorowi groziło nawet 20 miesięcy pozbawienia wolności. Uniknął tego przyznając się do winy i idąc na ugodę z prokuraturą.
Zgodnie z ugodą kara więzienia została zawieszona na okres próbny w wymiarze 36 miesięcy. Aktor ma zakaz kontaktowania się z ofiarą bez zgody kuratora, musi poddać się leczeniu uzależnień, ma zakaz spożywania alkoholu i narkotyków.
Wyrok dotyczy sprawy z 28 lipca. To wtedy Zachery Ty Bryan miał pobić swoją narzeczoną i długoletnią partnerkę Johnnie Faye Cartwright, która w maju urodziła mu bliźnięta (mają jeszcze jedno dziecko).
Nie jest to pierwszy wyrok skazujący Bryana. Do podobnego zdarzenia między nim a jego partnerką doszło w październiku 2020 roku. Wtedy także aktor przyznał się do winy i został skazany, a okres warunkowego zawieszenia skończył się właśnie w tym roku. Wtedy też miał zakaz kontaktów z ofiarą i miał wziąć udział w programie leczenia agresji.
Zachery Ty Bryan zagrał kiedyś Thora
Szczytowym osiągnięciem aktorskim Bryana jest udział w serialu "Pan Złota Rączka". Jak wiele dziecięcych gwiazd miał problem z odnalezieniem się jako dorosły aktor. Czasami udawało mu się dostać role w rozpoznawalnych produkcjach (jak "Szybcy i wściekli: Tokio Drift"). Częściej jednak grywał w tanich produkcjach, o którym mało kto słyszał. Wśród nich jest "widowisko" fantasy "Thor: Młot bogów", w którym zagrał główną rolę. Zwiastun filmu znajdziecie poniżej.