Gówno się znasz, Vin Diesel to cała esencja F&F.
A to, że ta część jest świetna to już inna sprawa :P

A Ty się może znasz ? Możliwe że na gównie właśnie Pozdro a VIna Diesel'a tam nie było i bardzo dobrze !!!!!!!!!!!!!

Widać, że ktoś kto Vina Diesela nie lubi w F&F to musi się bardzooo znać.

wiesz nie chce mi się z Toba polemizować . Nie lubię go jako aktora rozumiesz to ? A to że wciela się nie jednokrotnie w głównego bohatera tam to już trudno ale akurat w tej części go nie było i to jest zajebiste dziękuje !

Ręce opadają...

Mi też jak patrze na Twoje wypowiedzi ....

i vice versa

Przecież był w w ostatniej scenie filmu;p

No wiem , że w ostatniej , ale to była jedyna część w której go przez cały film nie było a ta ostatnia scena to tam wiesz ^^

W 2 części go nie było przecież.

może i tak, ale żadna część jak Tokio Drift mnie tak nie wciągnęła. oglądałem to z 20 razy :D

Wtrącę tu swoje trzy grosze :)

I masz pecha bo w "Tokio Drift" Vin Diesel pojawia się może na krótką chwilę ale za to ta scena jest tą kropką nad "i".
Przekładając to z polskiego na nasze to jest tam wszystko co trzeba - klasyczne amerykańskie auto, Los Bandoleros na głośnikach a za kółkiem ten który żyje od wyścigu do wyścigu bo przez te 10 sekund jest wolny :)

A jeśli nie lubisz konkretnego aktora to już twój problem - ciebie też wielu ludzi nie lubi :)



Podsumowując - seria Szybcy i Wściekli może i jest lekko podbajerowana ale za to zawiera w sobie przesłanie o tym że liczy się rodzina i to by żyć po swjemu (tak tak, kto oglądał całą serię uważnie to zrozumie)

Hehe proponuję zastanowić się nad sobą to przede wszystkim . Pragnę przypomnieć ,iż jest to forum na którym każdy ocenia film według swoich upodobań dla Ciebie scena z nim była jak to fachowo nazwałeś "kropką nad i" dla innych nie . Nie mam pojęcia co ma wspólnego to że akurat ja nie lubię któregoś aktora do tego czy ktoś mnie lubi heh... śmieszne. Mam prawo oceniać film tak jak mi się podoba i nie wydaje mi się żebym miała jakikolwiek problem to raczej Ty go masz ;) . Żegnam.

To ty zastanów się nad sobą bo swoim tekstem porządnie przegiełaś. Zresztą cały twój temat tutaj od początku był, jest i będzie głupi bo nie tylko do mnie chamsko się odzywasz.

Jesteś beznadziejna jeśli potrafisz tylko każdego obrażać łącznie z aktorami. Idź pooglądaj ciamajdowatego Harry'ego Pottera bo to twój poziom a Szybkich, Wściekłych i Diesel'a zostaw tym którzy lubią te klimaty a nie plują na aktora bo to czy tamto :D

I nie prowokuj mnie bo też potrafię być chamski a wtedy nie jest wesoło. Peace :D

Natomiast ja jestem takiego samego zdania co Aiva, wg mnie vin diesel to beznadziejny aktor.
Oglądałem te filmy już dość dawno, ale do teraz jestem tego samego zdania, że 3 pierwsze części z tokio driftem na czele były b dobre, natomiast coraz to nowsza część była coraz słabsza, 7 to już miernota na siłę.
Może i wyrosłem z tego typu kina, postrzegam na takie filmy całkiem inaczej.. ale z tego co widzę seria nadal się sprzedaje, szkoda że koncepcja ff została fundamentalnie zmieniona ;p

7 jeszcze nie ma ;)

Lepiej nie poruszaj tematu tego aktora bo po prostu Mariusz1308 jak się go prowokuje to jest taki chamski że szok spadniesz z krzesła jak przeczytasz jego wypowiedzi do Ciebie ;P.

Ooooooo strach się Ciebie bać normalnie O.o. Ty weź z tymi tekstami startuj w podstawówce do dzieci może się przestraszą heh... Człowieku jeśli nie wiesz co to filmweb to tutaj po prostu nie wchodź to ,że on się Tobie podoba nie oznacza że musi każdemu. Kto jest beznadziejny to już nie będę poruszać bo wystarczy spojrzeć na Twoje wypowiedzi ;P. A chamsko się odzywam właśnie do takich ograniczonych ludzi jak Ty kolego ;]

Nie jestem twoim kolegą to po 1 więc grzeczniej odpisuj bo chamsko to możesz gadać ze swoimi znajomymi z podwórka :D

Sama jesteś ograniczona skoro zakładając temat stwierdziłaś że film jest "fajny" tylko dlatego że nie gra w nim konkretny aktor. A co by było gdyby jednak dany aktor był w filmie choćby przez 1/3 fabuły ?

I mylisz się - wiem co to filmweb i wiem też że nie można mieszać z błotem jednego aktora a innego ubóstwiać. Dla mnie aktor to aktor i każdego oceniam tak samo bo to jak dana postać została zagrana zależy tylko od reżysera i scenarzysty. Oceniaj filmy a nie samych aktorów.

Obrażasz innych i wieszasz psy na dobrym aktorze jakim jest Vin Diesel ale nie potrafisz porządnie sprecyzować czym on ci podpadł że tak go poniżasz. Stwierdzenie "nie lubię go i tyle" nic ci nie da bo nie sprawisz tym że aktor przestanie być aktorem a ja tak samo nie zmienię zdania o tobie.

HAHAHAHA nie chce mi się nawet tego czytać Żegnam Cię kolego ; P

Jeszcze raz mnie tak nazwij a ktoś dostanie w pysk :D

No dajesz :P

Gratuluje w ogóle kultury :P

Gratulacje mogę przyjąć :D

ZWALA ... buhahah

Z ciebie i owszem :D

No ty sobie tak mysl rzeczywistosc jest inna hahaha